czwartek, 27 października 2011

Fallen Earth

     Z kwestią otaczającej mnie zewsząd ciemności poradziłem sobie w klasyczny sposób - zmieniając w ustawieniach jasność - teraz jest całkiem miło i przyjemnie. Jak wspominałem wcześniej gra jest bardzo rozległa. Co prawda na początku biegałem zazwyczaj na piechotę - bo mój koń szybko dostawał zadyszki (bardzo szybko spadała mu energia i wymagał częstego karmienia), jednak na dłuższą metę męczyło to nawet mnie. Sytuacja się odmieniła, kiedy pozbyłem się starego wierzchowca i zastąpiłem go nowym -Riding Horse. Wprawdzie nie zauważyłem zwiększenia tempa jazdy, za to trzykrotnie bardziej wytrzymały (24000 Staminy przy 8000 poprzednika) nowy rumak potrafi pokonać  bardzo duży dystans bez konieczności częstego dokarmiania. W grach typu MMO zawsze lubiłem liczyć wyłącznie na siebie, bez konieczności łączenia się w drużyny i dotyczy to zarówno walki jak i wyposażenia. W zdecydowanej większości przypadków spokojnie w pojedynkę radzę sobie a każdym zagrożeniem. Z craftingiem jest podobnie. Można co prawda korzystać z domu aukcyjnego, by szukać okazji, wspaniałych ofert, ale równie dobrze można się bez tego obejść. Wystarczy tylko zbierać wszelkiego rodzaju surowce rozsiane po całym obszarze gry, przeczytać kilka podstawowych ksiąg, by później móc samemu wyprodukować prawie wszystko - pancerze, bronie, leki, nawet książki, wierzchowce czy pojazdy. Kwestia tylko posiadania odpowiednich składników. Oczywiście nie wszystko od razu, tylko stopniowo, powoli zwiększając dany skill odpowiedzialny za produkcję. Można więc na dłuższy czas zapomnieć o walce, o zabijaniu potworów, tylko ganiać po całej okolicy i zbierać surowce, produkować przedmioty, które można potem dla siebie przeznaczyć, a resztę sprzedać. Oczywiście produkcja każdego przedmiotu wymaga trochę czasu - dla przykładu wyprodukowanie jednego pistoletu zajmuje ok. 13 minut czasu rzeczywistego. Już słyszę głosy sprzeciwu - "Jak to, tyle czasu zmarnowanego? Co ja mam w tym czasie robić?" Tu was mile zaskoczę, bo w czasie, kiedy coś produkujemy (można produkować tyle przedmiotów, na ile wystarcza nam surowców, i to kilka różnego rodzaju - produkcja jest kolejkowana), możemy robić praktycznie wszystko. Sama Produkcja odbywa się jakby w tle - jej postęp pokazuje osobne okienko, w którym widzimy, co jest produkowane i ile zostało czasu do zakończenia produkcji. Zatem możemy kontynuować zbieractwo, wykonać jakąś misję, powalczyć czy to tylko chcemy. Jak dla mnie bomba.
        Póki co moja postać ma 10 poziom, i tyle misji do wyboru, że sam nie wiem, za którą zabrać się najpierw.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz